top of page

Oto dlaczego na moich zajęciach prawie nie ma gramatyki

Zaktualizowano: 23 wrz 2021

Nauka języków obcych przez ostatnich kilka dekad bardzo ewoluowała. Od metody gramatyczno-tłumaczeniowej, w której uczniowie żmudnie analizowali totalnie oderwane z życia zdania przeszliśmy do metod opartych na komunikacji i rozwijaniu kluczowych kompetencji przyszłości. Nauka jest coraz bardziej atrakcyjna, ukierunkowana na mówienie.




Na moich zajęciach gramatyka nigdy nie jest wiodącym elementem, choć nie zawsze tak było. Rzadko poprawiam błędy i nie zasypuję uczniów szarymi kserówkami pełnymi zdań do uzupełnienia. Czy to jednak oznacza, że nie uczę gramatyki?

Jak możesz przeczytać w moim poprzednim poście, język to skomplikowany system. Aby przekazać nasze myśli niezbędne są nam słowa i zwroty. To te elementy uczniowie szkolni powtarzają dziesiątki razy, aby dobrze wypaść na kartkówce. Jednak słowa nie znajdują się w próżni. To, co je spaja (tak właśnie wizualizuję sobie język) to gramatyka, czyli wszystkie zależności między wyrazami które mogą zmieniać ich znaczenie i wydźwięk.


Wyobraź sobie teraz, że chcesz porozmawiać w obcym języku znając 1000 słów. Wydaje się to całkiem pokaźna liczba. W codziennej komunikacji w języku ojczystym używamy jedynie kilku tysięcy wyrazów (zależnie od naszego wykształcenia od 2 do 5 tys.) Jednak ze zbitki słów: woman, lie, bed, można wyczarować wiele zdań. Ptak wzleciał ponad drzewami do słońca. Ptak nie doleciał do drzewa przez palące słońce. Słońce oświetlało ptaki lecące wśród drzew.

Powyższe przykłady jasno ilustrują, że dokładne przekazanie tego, co mamy na myśli może zadziać się wtedy, gdy odpowiednio połączymy ze sobą wyrazy. Gramatyka więc jest wszędzie tam, gdzie jest wypowiedź.


Dlaczego więc moi kursanci nie wypełniają zadań gramatycznych? Odpowiedź jest prosta. Po pierwsze, idąc po zakupy na targowisko nie otrzymają zapytania o cenę produktu do uzupełnienia. Gramatyka jaka nam jest potrzebna to nie zestaw regułek, ale umiejętność reagowania językiem w różnych sytuacjach. Nie ma tu jednej ścieżki, jaką zazwyczaj dają nam standardowe gramatyczne ćwiczenia. Nawet jeśli zdanie jakie wypowiemy nie będzie całkowicie poprawne gramatycznie - jest ogromne prawdopodobieństwo, że zostaniemy zrozumiani.


Doskonale wiem, że gdy mówię do moich uczniów i gdy oni mówią do mnie - uczą się gramatyki. Kiedy skupiamy się na jakiejś ciekawej formie zdania czy zagadnieniu gramatycznym najczęściej tworzymy jedno krótkie zadanie, które ma na celu automatyzację. Czym ona jest? Umiejętnością robienia czegoś bez zastanawiania się, podobnie jak z jazdą samochodem: będąc wprawnymi kierowcami nie myślimy kiedy zmienić bieg czy włączyć kierunkowskaz. Po utrwaleniu szyku zdania i omówieniu znaczenia danej formy gramatycznej warto poćwiczyć ją w kontekście. Co dzieje się u nas na zajęciach? Zadaję pytania tak ukierunkowane, aby naturalnym było odpowiedzenie z użyciem tejże formy. Na przykład podczas ćwiczenia Present Perfect zapytam kursantów jakie są ich dotychczasowe osiągnięcia sportowe/zawodowe. Utrwalając użycie Present Perfect Continuous będziemy rozmawiać o tym, nad czym aktualnie pracujemy (remont domu, projekt w pracy, odpieluchowanie dwulatka).


Ok, wszystko fajnie. Ale jak w takim razie uczyć się gramatyki samodzielnie? Co zrobić żeby nie "myliły nam się czasy". (To chyba najczęściej słyszane przeze mnie zdanie na rozmowach kwalifikacyjnych do kursu.) Słuchaj, słuchaj, słuchaj, czytaj, mówi i pisz! A przy okazji: analizuj. Ale rób to w ciekawym i przydatnym kontekście. Uważam, że wiele zdań z popularnych podręczników czy samouczków jest totalnie nieużytecznych. Przykładem może być klasyczne pytanie na poziomie A1 "Are you a man?" "Yes, I am a man." No serio?! Albo: "This letter was written with a green pen." Hm... Jeśli nie jesteś detektywem to raczej nigdy go nie wykorzystasz....

Zastanów się, jakich sformułowań najczęściej używasz na co dzień. Odpowiedz sobie na pytanie: Kiedy ostatnio nie wiedziałem/am jak coś przekazać? Potem spróbuj powiedzieć lub napisać to na kilka sposobów. Jeśli nie wiesz czy Twoje pomysły są poprawne gramatycznie, zapytaj kogoś kto wie. Możesz napisać do mnie, chętnie Ci pomogę!


Warto zapamiętać! Jeśli używasz języka głównie w piśmie - zadania pisane typu 'uzupełnianka', wybór opcji itd. mogą być Ci pomocne - wykształcisz nawyk poprawnej konstrukcji zdań np. pisząc maila. Jeśli jednak głównie zależy Ci na mówieniu - mów! Popełniaj błędy i analizuj je. Nagrywaj się jak mówisz i wyłapuj pomyłki.

Kiedy sam/a zauważasz i jesteś w stanie poprawić swoje błędy, to oznacza, że umiesz w gramę!


 
 
 

Comentarios


bottom of page